List do m. Róży A. Godeckiej o pielgrzymce na Jasną Górę i o wkładzie w kult Matki Boskiej Częstochowskiej

[Nowe Miasto n. Pilicą, przed 15 sierpnia 1906 r.]

Znasz pewno naszą odezwę na Boże Narodzenie, wzywającą do pielgrzymki do Częstochowy, którą biskup Ropp zaaprobował. Celestyna wydawła, a ja Wam do rozpowszechnienia przesłałem. Znasz pewno i odezwę ziemianek, które także przyjęły to i ze strony włościanki zachęcały. Otóż teraz pisze do mnie o. Rejman, że się zdecydowano, aby ta pielgrzymka odbyła się w dniu 15 sierpnia [1906 r.], na które on przygotuje różne uroczystości. Otóż, czy nie wypadałoby, aby wszystkie zgromadzenia posłały tam swoje reprezentantki? I czy byś nie mogła zachęcać osoby od nich zależne, służki wiejskie czy fabryczne itp., aby przyjęły udział w tej pielgrzymce?

Nie wiem, czy pamiętasz, że ja układałem oficjum, tj. pacierze kanoniczne i Mszę św. na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Zostało to potwierdzone w Rzymie i ten dzień, który ja zaprojektowałem, w środę po św. Bartłomieju, gdy Obraz Matki Bożej cudownie zatrzymał się na Jasnej Górze, to święto jest naznaczone i w tym roku pierwszy raz ma się odprawiać. Nie tak to bardzo daleko od 15 sierpnia, ale zawsze 29, zdaje się wypada. To trudno czekać 2 tygodnie, ale może i inna pielgrzymka z tych, co nie mogły być na 15-tego, zbierze się na ten dzień.

Załączam list o. Rejmana, proszę o porozumienie się wczesne o tej pielgrzymce. Widzę, że nasze pisarki muszą być bardzo zmęczone siedzeniem, bo napada ich mania pielgrzymek (ale nie trzeba im tego mówić), to niech tam idą.

Boże błogosław

W: G. Bartoszewski OFMCap., Mamy najcudowniejszy Obraz, Warszawa 2006.