26. "Jezus wezwał mnie do ściślejszego związku przyjaźni"

„Najprawdziwsza przeto przyjaźń jest ta, która się zasadza na miłości teologicznej. Kochaj bliźniego jakiegokolwiek dla Boga i tak jak Bóg chce, abyś go kochał, a cała twoja przyjaźń będzie prawdziwa i doskonała, bo Bóg nie tego chce, abyś wcale przyjaźni względem ludzi nie znał, ale abyś ją doskonalił" (FA, 199).

Istotą przyjaźni jako cnoty są bliskie, serdeczne stosunki między osobami, oparte na wzajemnej życzliwości, szczerości i zaufaniu. Najważniejszym probierzem przyjaźni jest miłość bezinteresowna, uwydatniona w postawie Zbawiciela mówiącego o wzajemnej przyjaźni podczas Ostatniej Wieczerzy: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję" (j 15,13).

W rocznicę wstąpienia do zakonu błogosławiony Honorat zapisał w dzienniku 18 grudnia 1880 roku: „Dziś jako w 32-letnią rocznicę wstąpienia Pan Jezus wezwał mnie do ściślejszego związku przyjaźni. A gdym Mu przekładał, że do przyjaźni potrzeba koniecznie równości jakiejś, On mi na to: że mi da wszystko swoje i cnoty potrzebne, i zasługi" (ND, 180).

W przyjaźni Boga z człowiekiem tkwi wielka tajemnica wiary wskazująca na partnerstwo między Stwórcą i stworzeniem pociągające obopólne konsekwencje. Ich fundamentem jest wolna wola stworzenia; człowiek bowiem może przyjąć Boże wyzwanie, może je odrzucić. Człowiek zaproszony do przyjaźni z Bogiem w każdej sytuacji może liczyć na Boga Przyjaciela; może odchodzić, może też przychodzić do Boga, ale szczerość przyjaźni, także w relacji osobowej Boga i człowieka, polega na prawdzie. Kiedy Bóg jako Przyjaciel mówi nam prawdę? Kiedy człowiek w pokorze słucha głosu swego sumienia i dostrzega obraz swojej słabości. Nie ma piękniejszego obrazu, którego nawet wyobrazić sobie trudno, gdy Bóg w geście przyjaźni uśmiecha się z wyrazem przebaczenia i miłosierdzia do człowieka.

Współczesna uczennica duchowa ojca Honorata wyznała: „Cóż mogę zdziałać więcej / jak złożyć swoje w Twoje ręce? / Cóż mogę uczynić prościej / jak otworzyć się Tobie na oścież / cała / byś chciał i mógł zdziałać / ze mną / we mnie / przeze mnie" (ZG, 13).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz