37. „Czy prostą drogą do nieba idziesz?"

Wiara w nieskończoność, wiara w życie wieczne występuje prawie we wszystkich religiach świata. Spolonizowany wyraz łaciński „religia" pochodzi zarówno od czasownika „religare" - „związać, łączyć" (tu „niebo" z „ziemią"), jak i czasownika „religere" - „być pobożnym, bogobojnym". Rzeczownik „religio" oznacza „nabożeństwo, służbę Bożą, wiarę" i wiele innych znaczeń. Wspólnym mianownikiem tych sensów jest wiara w życie wieczne, pośmiertną sprawiedliwość, wieczną chwałę lub karę. Chrześcijaństwo skonkretyzowało pojęcie wieczności w fakcie Zmartwychwstania Chrystusa słowami św. Pawła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wiara nasza" (l Kor 15,14).

Błogosławiony Honorat stawia pytanie retoryczne: „Chcesz wiedzieć, czy prostą drogą do Nieba idziesz? Czy żyjesz według tego przykładu, który ci na górze ukazany jest"? (ND, 254)

Fundamentem wiary w niebo i piekło jest uznawanie istnienia Boga, co najprościej wyjaśnia hebrajski termin Jahwe", czyli „Ten, który jest". Jeżeli On jest, to i nasze życie jest przez Niego kierowane i nie kończy się na ziemi, lecz zmienia się w ducha zbawionego lub potępionego. Jeśli zaś Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone" (F. Dostojewski) i życie nasze kończy się w ramach materialnego ciała, które całkowicie się po śmierci rozkłada.

Pytanie błogosławionego Honorata nie tylko uwydatnia absolutną pewność w istnienie Najwyższego Pana życia i śmierci, ale również przypomina, jaką drogą mamy zmierzać do nieba. Ze słów Chrystusa wiemy, że jest to droga wąska, niewygodna, pełna niespodzianek i przeszkód; jest to bowiem droga przeciwna „szerokiej, która wiedzie na zatracenie" (Mt 7,13). Cechą znamienną honorackiej duchowości jest prostota, wzorowana na prostocie Biedaczyny z Asyżu, polegająca na „prostocie serca" (Mdr 1,1), szczerości w mowie czynie. Pan Jezus - podkreślał Honorat - trzydzieści lat swego ziemskiego życia spędził przy warsztacie rzemieślniczym, swych uczniów wybrał z ludzi prostych, przebywał często z celnikami i grzesznikami. Ukryta prostota ewangeliczna, precyzyjnie utrwalana w pracy duchowej, okazała się najbardziej tajną bronią błogosławionego Honorata, którą w latach niewoli podbił przez ukryte zgromadzenia Królestwo Polskie dla Królestwa Niebieskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz