„Mam nabożeństwo do Ojca Honorata, gdyż patrząc na jego
życie i czyny, mawiałem do otoczenia, że gdyby Ojciec Honorat nie był
wyniesiony na ołtarze świętych, to nie wiem, czy by kto był godniejszy nad
niego, który by więcej zdziałał dla podniesienia ducha w narodzie i kto by
miłował Pana Boga tak jak on miłował. Nie tylko pragnę, ale mam mocną wiarę i
nadzieję, że to nastąpi”. Br. Paweł Litwiński ze Zgromadzenia Braci Sług Maryi
Niepokalanej, jeden z najbliższych współpracowników o. Honorata Koźmińskiego,
dostrzegł w nim świętego – człowieka prawdziwego, który spotkał Boga, i to
spotkanie uczyniło go świętym.
Istnieje
wiele świadectw o życiu i świętości o. Honorata Koźmińskiego, kapucyna, rodem z
Białej. Większość z nich to relacje osób, które słyszały go osobiście lub
przynajmniej się z nim spotkały albo o nim słyszały od innych. Byli to
najczęściej: bracia i siostry ze zgromadzeń założonych przez o. Honorata,
księża, osoby świeckie i współbracia kapucyni. Z powodu dużej liczby tych
świadectw konieczne było dokonanie wyboru i to tylko spośród relacji osób
znających bezpośrednio o. Honorata. Ich wiarygodność potwierdzona została
urzędowo, gdyż większość z nich to materiał, który bezpośrednio służył
procesowi beatyfikacyjnemu.
Dwudziestolecie
beatyfikacji o. Honorata jest dobrą okazją do tego, by przypomnieć wizerunek
Honorata, człowieka świętego, przedstawiony we wspomnieniach i relacjach braci
i sióstr.