Czy Tobie nie wstyd, że Ty, oblubienica Pańska, żałujesz życia, któreś na służbie Jego straciła i że nie wyczekujesz z radością tej godziny, w której masz się z Nim spotkać i połączyć na wieki? Powinnaś się uważać jako ofiara dogorywająca na stosie miłości, na który sama wstąpiłaś i jako oblubienica czekająca na przyjście Oblubieńca, o to tylko starając się, aby lampa serca twego nie gasła, ale coraz mocniejszym ogniem miłości płonęła.
Niech Cię Bóg pocieszy i błogosławi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz