Do M. Józefy Sieradzkiej, służki Maryi

(Nowe Miasto, 17.04.1913)

Nie sztuka służyć P. Bogu w pociechach, ale gdy Bóg ześle oschłości i pokusy; kto wtedy z równą ochotą je znosi, ten pokazuje, że tylko Bogu podobać się pragnie. Najwięksi święci nie byli wolni od tego. Sam Paweł św. ich doznawał, a gdy prosił o uwolnienie, powiedział mu P. Bóg: dosyć nasz na łasce mojej do walczenia z nimi. Bo cnoty w takich walkach doskonalą się.
Niech Cię Bóg utwierdza i błogosławi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz