„Zrozumiałem - zapisuje błogosławiony Honorat po rekolekcjach w 1874 roku - że Pan Jezus nie mógł poprawić swojego ludu, choć tak bardzo pragnął jego nawrócenia i choć płakał nad jego zatraceniem, musiał to uczynić. Zrozumiałem, jak to inaczej te rzeczy przedstawiają się przed oczyma ludzkimi, a inaczej przed Bogiem. Tam, gdzie litość nieraz bierze górę nad karami człowieka, tam trzeba podziwiać miłosierdzie Boże wyczekujące długo poprawy. [...] My liczymy lata niewoli, a nie myślimy o poprawie, czekamy wybawienia, a nie robimy tego, co do tego głównie potrzeba. [...] Pan Bóg karze, ale czeka cierpliwie, a cóż się doczeka?" (ND, 330).
Ta przejmująca refleksja historiozoficzna wprowadza nas w środek ówczesnego mesjaniz-mu polskiego, który wypełniał umysły światłych Polaków przebywających po klęsce powstań na emigracji. Błogosławiony Honorat znał poglądy mesjanistów z Andrzejem Towiańskim na czele, podzielał poglądy Zmartwychwstańców, polskiego zgromadzenia emigracyjnego założonego przez Bogdana Jańskiego. Refleksja ojca Honorata dotyczyła istotnego pytania historiozoficznego, czy Opatrzność, zsyłając wielkie cierpienia z powodu rozbiorów Polski, liczy na owocność naszych cierpień? Czy oczekuje od nas mozolnej pokuty i ofiarnej „poprawy", przemiany ducha i narodowych obyczajów?
Odpowiedź błogosławionego Honorata na te pytania, została wpisana we wskazówki dla wszystkich założonych przez niego ukrytych wspólnot ewangelicznych. To przez ofiarę, religijną „pracę organiczną", „pracę od podstaw" moralności chrześcijańskiej honorackie wspólnoty miały przyśpieszyć odrodzenie moralne i narodowe. Ich ofiarna działalność, mądrze zaprojektowana i systematycznie wykonywana praca nad obudzeniem religijnej świadomości Polaków, stanowiła ewangeliczną odpowiedź na łzy Chrystusa, płaczącego nad Jerozolimą, która dla ojca Honorata była obrazem ówczesnej Polski.
Warto podkreślić, że uwydatniona w duchowości honorackiej idea Polski ukrzyżowanej zakotwiczona jest w mistyce Krzyża i Męki Chrystusowej, wypracowanej przez św. Franciszka z Asyżu. Jest to mistyka oparta na współcierpieniu z umęczonym Chrystusem, przebywającym w biednych, głodnych, opuszczonych przez bliźnich.