Myśl tytułowa jest fragmentem modlitwy, którą błogosławiony Honorat odmawiał przed pisaniem, a zanotował ją w najtrudniejszym dla siebie roku 1907, gdy władze kościelne nakazały przedstawić sobie ukryte zgromadzenia: „W Imię Twoje, o mój Ojcze Najukochańszy, zabieram się do tej pracy, którą ofiaruję na cześć Twoją i Matki Twojej, i w zjednoczeniu z zasługami i pracami Jezusa Chrystusa i Najświętszej Panny, i którą chcę odbyć pilnie, bez zniechęcania się, nie szukając w tym swojej chwały lub dogodzenia miłości własnej, ale jedynie... i tu wymienił siedemnaście różnych intencji, z których przytaczamy trzy: „Abym ozdobił duszę moją na przybytek Twój, abym był piękniejszym członkiem Jezusa Chrystusa, dla ozdobienia Kościoła wojującego" ( ND, 430-431).
Praca nad duszami prowadzona przez ojca Honorata głównie w „twierdzy duchowej" jego konfesjonału, była wspierana ogromnym, heroicznym wręcz taidem jego pracy umysłowej w postaci napisanych w odosobnieniu tysięcy listów do setek adresatów oraz niezwykle pracochłonna twórczość pisarska, którą można w szczegółach poznać, przeglądając „Kronikę życia i twórczości" dołączoną w dodatku do niniejszych rozważań. Niezależnie jednak od kilkudziesięciu tytułów różnorodnych druków, przygotowywanych w niezwykle trudnych warunkach, ojciec Honorat przywiązywał wielką troskę do pielęgnacji kultury umysłowej w swych ukrytych wspólnotach. W obszernym opracowaniu, przesłanym w styczniu 1909 roku obradującym w Nowym Mieście delegatom zgromadzeń wiele miejsca poświęcił trosce przełożonych o podtrzymywanie i rozwijanie stosownej wiedzy religijnej i zawodowej. Natomiast „w miejscowościach - dodawał - gdzie jest kilka domów sióstr, mógłby każdy dom co innego trzymać i wzajemnie sobie udzielać, W ogóle zaś lepiej jest, aby zgromadzenia jednych pism się trzymały („Przebudzenie" i „Wiara i Życie", a po wsiach „Gazeta Świąteczna"). Domy główne mogłyby otrzymać „Przegląd Powszechny", wydawany w Krakowie przez jezuitów (12 rubli), a przynajmniej mieć w Nowym Mieście choć jeden egzemplarz dla udzielania sobie" (LO, 423). Należy oczywiście pamiętać o perspektywie historycznej, w których te wskazówki były pisane. Nie jest łatwo odczytać zalecenia o. Honorata w dzisiejszym zalewie słowa drukowanego i elektronicznej informacji. Dlatego i dziś wszystko należy czynić „w zjednoczeniu z zasługami i pracami Jezusa Chrystusa i Najświętszej [Maryi] Panny" (ND 430).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz