Przy tych świętach Bożego Narodzenia, tak drogich zawsze sercu św. Ojca naszego, życzymy Wam Czcigodnym i Umiłowanym w Chrystusie Paniom naszym, ażeby ten zapał święty, jaki uczuwał przy rozmyślaniu tajemnicy żłóbka Pańskiego i który go pobudził do pójścia ścieżkami Jezusowego ubóstwa, pokuty i wzgardy świata, Jego świętej prostoty, pokory i seraficznej miłości, który i Was przywiódł do naśladowania go w tej rzeczy, nie ustawał nigdy w sercach waszych, ale coraz bardziej przy tymże samym ognisku rozpalał.
Życzymy Wam także, aby to Boskie Dzieciątko błogosławiło Wam zawsze tak we wszystkich ćwiczeniach dla duchownego postępu odbywanych, jak i we wszystkich pracach dla chwały Jego podejmowanych, i żeby Wam udzielić raczyło łaskę wytrwania na tej drodze, którą z miłości ku Niemu za Jego natchnieniem tak mężnie obrałyście i z taką stałością i zaparciem siebie samych po niej postępujecie.
Życzymy Wam wreszcie, aby ten pokój, który onej szczęśliwej nocy ogłaszali aniołowie ludziom dobrej woli, a który wszelki zamysł przechodzi, napełniał zawsze umysły wasze i serca wasze, abyście ze wszelką swobodą i weselem ducha Panu naszemu najdroższemu i najmilszemu Oblubieńcowi waszemu coraz wierniej służyły i co dzień pomnażały się w łasce Jego i w świątobliwości życia, jak to dotąd z wielką pociechą widzieliśmy.
Cudownej opiece św. Józefa, której od pierwszej chwili ukazania się światu Najśw. Dziecię Jezus było powierzone, której i Wy od początku byłyście oddane i której skuteczności przez tyle lat doznawałyście, na nowo z wszelką ufnością Was i wszystko wasze oddajemy na zawsze.