(-) Oświadczam także raz na zawsze i chcę, aby o tym widziały wszystkie, że nie lubię tych śpiewów ostentacyjnych w dnie pamiątkowe, że one sprawiają mi roztargnienie i przykrość mi wyrządzają osoby, które to wyprawiają. I jest to przeciwne duchowi Kościoła, bo jeśli nie wolno jest jednej świecy zapalić więcej niż zwykle ze względu na osobę (bo tylko ze względu na uroczystość to się godzi), to daleko bardziej nie wypada takich śpiewów zaprowadzać i z Ofiary Mszy św. robić serenadę. Przyjąć Komunię św., pomodlić się w cichości, oto powinszowanie dla mnie najmilsze, bo i ja tak robię ze wszystkimi.
Boże, błogosław.