Wyraz grecki „pedagogika" oznacza dosłownie sługę prowadzącego („gogein") za rękę dziecko („paidos") z domu do szkoły i z powrotem. Istotnym składnikiem tej czynności jest właśnie fizyczny kontakt z dłonią opiekuna. Gdy dziecko przestaje być trzymane, czuje się zagrożone, zaczyna się bać. Dorośli określają tę sytuację powiedzeniem „trzymać rękę na pulsie".
W sferze ducha również odczuwamy potrzebę potwierdzania naszej obecności przy Bogu. Mówimy niekiedy, że odczuwamy w naszym życiu „rękę Bożą", jak gdyby dotyk Ojca trzymającego swe dziecko za rękę. Sytuację tę wybornie sportretował Michał Anioł, gdy scenę stworzenia człowieka na fresku w rzymskiej Kaplicy Sykstyńskiej przedstawił w formie dotyku dłoni Stwórcy do wyciągniętego ręki palca Adama.
Błogosławiony Honorat mozolnie pracował nad wyrobieniem w sobie pamięci o obecności Bożej. Skrupulatnie zapisywał w swym dzienniku postanowienia dotyczące wewnętrznego treningu w skupianiu uwagi na modlitwie chórowej, drobiazgowego wypełniania przerw w pracy umysłowej przerywanej aktami strzelistymi. Swoje przemyślenia w tej sprawie zapisał lapidarnym postanowieniem rekolekcyjnym: „Odnowić świadomość obecności Bożej co godzinę" (ND, 260).
Podzielił się nimi również z członkami ukrytych wspólnot, zachęcając ich do specjalnej pracy nad wyrobieniem w sobie „szóstego" zmysłu, wyczucia rzeczywistej obecności Bożej podczas ich apostolskich zajęć. Najprostszym gestem uwypuklającym żywą obecność Boga miało być dla ukrytych apostołów podawanie dłoni potrzebującym, wyciąganie ręki do zagubionych, zwłaszcza sierot w prowadzonych przez nich ochronkach. Prościej jest bowiem wypowiadać akty strzeliste w wybranych godzinach, np. bicia dzwonów kościelnych na Anioł Pański, czy bicia zegarów ratuszowych; o wiele trudniej odnawiać świadomość obecności Bożej, gdy prowadzi się biednego za rękę, a w zwykłym uścisku dłoni odczuwa się dotyk dłoni Syna Człowieczego.
„Błogosławcie Panu słowa, wszystkie słowa, coście się poczęły z Ducha Świętego i stały się ciałem - czynem we mnie i w tych, których mi dałeś" (ZG, 13).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz