„Oddać Bogu umysł przez pracę, serce przez modlitwę, ciało przez umartwienie" (ND, 277). W duchowości honorackiej uświęcenie przez pracę znajduje się na czele podstawowych zadań jego ukrytych wspólnot. Ich bowiem członkowie nie wyróżniali się na zewnątrz ubiorem, lecz odmiennym od innych stanów społecznych stosunkiem do pracy zawodowej i obowiązków dnia codziennego. Błogosławiony Honorat organizując te wspólnoty mocno zabiegał, by ich praca zarobkowa obok środków potrzebnych na utrzymanie i cele apostolskie, była wykonywana po chrześcijańsku, to znaczy by była przemieniana w modlitwę. Aby praca mogła przekształcić się w modlitwę, członkowie wspólnot honorackich zobowiązywali się pracować dobrze, uczciwie i sprawiedliwie.
Wzorcem uświęcania pracy był dla Honorata przykład Jezusa z Nazaretu, „syna cieśli". Jezus w trzydziestoletnim okresie swego życia w Nazarecie żył w prawdziwej Rodzinie, pracował w warsztacie rzemieślniczym przy swoim Opiekunie Józefie, a gdy rozpoczął swe życie publiczne wykładem Pisma w synagodze swego rodzinnego miasta usłyszał zdanie: „Co to za mądrość, która Mu jest dana? (...) Czy nie jest to cieśla, syn Maryi..." (Mk 6,3).
Modelowym niejako wzorem uświęcenia przez pracę było założone 4 października 1888 roku w Zakroczymiu zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi, zwanych potocznie fabrycznymi. „Fabryki - pisał ojciec Honorat w 1906 roku - stały się w naszych czasach uosobieniem materializmu i kuźnią socjalistów, tudzież bujną rolą, w którą ci przewrotni apostołowie rzucają obfite nasiona bezbożności i zepsucia. Trzeba więc było i tam posłać apostołów Chrystusowych, jak owce między wilki, aby ich swoją cichością na owieczki przerobili. (...) Przedstawiają się one naprzód jako zwyczajne robotnice i znoszą zwykle z początku prześladowania (...) przerabiając wszystko wkoło siebie na modłę Chrystusową" (ŻU, 173).
Z wypracowanych przez siostry fabryczne własnych funduszy potrafiły te Boże robotnice otworzyć wspólne domy mieszkalne dla biednych włókniarek, także świetlice i jadłodajnie; organizowały też tajne kasy zapomogowo-pożyczkowe; zajmowały się również chorymi robotnicami i bezrobotnymi. Najważniejszym jednak wkładem Małych Sióstr było apostolstwo przykładu, łagodzące zwłaszcza podsycaną przez zaborcę nienawiść pomiędzy robotnikami a pracodawcą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz