Błogosławiony Honorat w sposób uprzywilejowany traktował w swoich pismach dziecięctwo Boże; było ono w pewnym sensie gwarancją jego idei ewangelicznego życia ukrytego. Chciał, by jego wspólnoty czerpały wzór z modelu prostoty Bożego Dziecięcia, Jego pokory, uległości wszystkim, naturalności, całkowitego zawierzenia (por. ND, 277). Uwielbienie to wynikało przede wszystkim z ducha franciszkańskiego, jako że Franciszek z Asyżu okazywał szczególne nabożeństwo do Jezusa narodzonego w Betlejem. Od znaku małego Dzieciątka, nie posiadającego żadnej własności, wywodzi się oficjalna nazwa franciszkańskiego zakonu: Bracia Mniejsi (Ordo Fratrum Minorum) i szczególne zachowywanie ubóstwa.
Każdego roku z okazji święta Bożego Narodzenia wysyłał ojciec Honorat listy okólne adresowane do wszystkich swych ukrytych wspólnot zakonnych. Listy te zawierały wykładnię i przypomnienie istotnych przesłanek anonimowego apostolstwa. W liście z 1892 roku znajdujemy niezwykle pogłębioną analizę istoty dziecięctwa Bożego. Dziecko „nie rozumuje i nie rozbiera tego, co mu się mówi, ale słucha na ślepo; (...) Dziecko bywa ulegle; (...) Dziecko jest szczere i nie ma w nim skrytości; (...) Dziecko jest proste, nie ma żadnych wybiegów, udawania, przesady (...); Dziecko jest naturalnie pokorne i ciche, bo czuje się niższym pod każdym względem od starszych; (...) Dziecko okazuje swą miłość z prostotą; (...) Dziecko o sobie nie myśli, zostawia wszystko tym, którzy mają opiekę nad nim; (...) Niewinność, spokój, radość są zwykle udziałem dzieci, bo żadnych trosk nie mają" (LO, 101-105).
Nietrudno odgadnąć, że błogosławiony Honorat komentuje tu słowa Chrystusa: „Kto nie przyjmuje królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego" (Mk 10,15). Idea dziecięctwa Bożego wypełniła nie tylko duchowość honoracką, ale również kształtowała osobisty model świętości ojca Honorata. Polegał on na wyrabianiu w sobie uległości, pokory rozumu wobec tragicznych wydarzeń, jakie uderzały w niego każdego dnia. Wiadomo, że uległość rozumu jest o wiele trudniejsza od uległości woli. Aby podporządkować sobie rozum ojciec Honorat przeprowadzał wiele mozolnych ćwiczeń charakteru, by przezwyciężać wielorakie przeszkody zewnętrzne, zwłaszcza brak zrozumienia ze strony rodzimych władz kościelnych dla jego prekursorskich pomysłów zakonotwórczych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz